czwartek, 15 maja 2014

Pilos - serek ze szczypiorkiem


          Dziś na mój stół trafił serek Pilos z Lidla, wersja "ze szczypiorkiem" o zawartości 4% tłuszczu. Liczyłem, że serek będzie miał bardziej serową konsystencję. Czego możemy spodziewać się po tym produkcie?

Fakty

Opakowanie: 300g
Cena: 2,99zł, wg paragonu, serek homogenizowany
Pochodzenie: Lidl
Skład: mleko, śmietanka, wsad ze szczypiorkiem (szczypior liofilizowany, sól, syrop glukozowo-fruktozowy, aromat), bakterie fermentacji mlekowej, podpuszczka naturalna.
Zawartość tłuszczu 4%

Wartość odżywcza na 100g:
85kcal, 7,3g białka, 5g węglowodanów, 4g tłuszczu.

Wrażenia z konsumpcji:

Otwieram i wącham - pachnie bardzo ładnie, świeżo, szczypiorkowo. Wygląda niczego sobie, chociaż lekko wytrąca się z niego woda. "No trudno" - mówię i odlewam wodnistą część. I uwaga! Prawie nie wylałem serka. Przy takich akcjach zalecam ostrożność. Konsystencja jest dość rzadka! Nie jak serek, nie jak serek homogenizowany. Jest konsystencji gęstej śmietany (~30%). Analizując zdjęcie...


w centralnej części widać odciśnięty palec z zagarnięcia serka. W części bliższej pudełka (dół zdjęcia) widać jednak dziurę, gdzie powinien być idealnie odciśnięty palec. Niestety nie jest, ponieważ serek zapływa to miejsce (widać na zdjęciu trójkątny kształt).

Smakuje dobrze. Smak serka jest dobrze wyważony, chociaż traci przez zbyt rzadką konsystencję, rozpływa się w ustach jak jogurt. Może być to jednak plus - na czerstwym chlebie / sucharze spisze się idealnie jako nawilżacz...

Po jedzeniu serkiem... odbija się jeszcze długo. Szczypiorek robi swoje i w przeciwieństwie do wielu innych produktów tutaj jest bardzo jadowity. Jak dla mnie - spory minus.

Ocena 5/10.

Dla porównania - inny serek z Pilosa - krem do smarowania pieczywa. Też ze szczypiorkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz