poniedziałek, 17 marca 2014

Magnetic - żurawinowa czekolada nadziewana

Wawel - Magnetic;
czekolada żurawinowa
     Poniedziałek - jak ja nie cierpię poniedziałków. Z resztą, kto je lubi? Na poprawę humoru zastosowałem terapię czekoladową. Odpowiednia dawka słodyczy zapewnia zwiększoną produkcję serotoniny i endorfin, co oznacza poprawę humoru do końca dnia. Sposób dość tani i skuteczny. Wybór padł na czekoladę z Biedronki - Magnetic, nadziewaną żurawiną. 2,39 to niezbyt wygórowana cena jak za 100g czekolady. Czy było warto?


Skład, pochodzenie i inne... FAKTY!

Miejsce zakupu: Biedronka
Cena: 2,39zł (o ile dobrze pamietam, paragon zapodziałem)
Producent: Wawel
Opakowanie: 100g; z wygodnym otwieraniem, które nie jest jednak w tych czasach żadną innowacją. Raczej nie umożliwia ponownego zamknięcia... ale to jak dla mnie i tak nie jest konieczne ;)
Wartość energetyczna - 494kacl/100g
Zawartość masy kakaowej w czekoladzie - min 43%

Konsumpcja

Magnetic - czekolada żurawinowa w przekroju
    Ciekawy wyglądu "w środku" przekroiłem kostki na pół. Wygląda całkiem dobrze. 
     Przepraszam za niewielkie białe okruszki, pozostały na nożu po zjedzeniu Magnetic - TikiTaki tuż wcześniej ;)




Wrażenia smakowe:
     Czekolada na wierzchu wydawała mi się być deserowa. Być może przez połączenie z wewnętrznym słodkim nadzionkiem - 6/10, zdecydowanie najsłabsza część całości.
     Krem kakaowy w środku (tak, rozebrałem ją jedząc na składniki pierwsze) całkiem przyzwoity, słodkawy, wyczuwalne lekkie ziarnistości.
     Nadzienie żurawinowe - jednolite, mocno słodkie, ale i lekko kwaskowe, jak to żurawina. Bardzo esencjonalne, smaku nie da się nie wyczuć zjadając kostkę w całości. Jednocześnie nie maskuje innych smaków.
     Jako całość, czekolada pyszna. Doskonale wyważona. Mimo że bardzo słodka, to dzięki delikatnie kwaskowemu nadzieniu żurawinowemu nie staje się mdła. Wciąga niesamowicie i nie miałem oporów, żeby zjeść tabliczkę w całości. 

W swojej kategorii cenowej produkt świetny, ocena końcowa 9/10 :)


1 komentarz:

  1. Zachęcona opisem nabrałam ochoty na tą czekoladę. Jutro idę po nią do Biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń