poniedziałek, 16 czerwca 2014

Innowacje technologiczne Biedronki - awans na liście marketów.

     Dziś Biedronka wytacza ciężkie działo przeciwko pozostałym marketom. Nowością w jej zbrojowni nie jest jednak żaden produkt, ani nawet żadna nowoczesna technologia. To stara i dobrze znana wszystkim... możliwość płacenia kartą. 
     Biedronka dorównuje więc w wyścigu zbrojeń technologicznych małym marketom jak Lidl czy Aldi. Po krótkich testach w 9 warszawskich sklepach uruchomiono terminale w ponad 330 placówkach, a do końca lipca 2014 planowane jest umożliwienie płatności kartą we wszystkich Biedronkach! Jestem ciekawy, jak ten system sprawdzi się dla Biedronek w praktyce.

    Po chwili namysłu muszę jednak stwierdzić, że płatności kartą w Biedrze dają jej niewielką przewagę nad innymi małymi marketami. Praktycznie pod każdym sklepem oznaczonym logo pożytecznego owada znajduje się przecież bankomat Euronetu - a to pozwala nam zdecydować jak chcemy zapłacić (z pewnością nie brakuje fanów płacenia gotówką i unikania elektronicznego śledzenia wydatków). Poza tym jest duża szansa, że ktoś kto wybierze się tylko po wypłatę gotówki, przypadkowo wejdzie też do sklepu na małe zakupy. Zwłaszcza jakiś łakomczuch. Czyli na przykład ja :)

niedziela, 15 czerwca 2014

Sałatka śledziowa biała z Lidla - Vitakrone


     Ochota na śledzika często przychodzi znienacka. Przygotowywanie sałatki śledziowej z matjasów dla jednej czy dwóch osób jest średnio opłacalne ze względu na włożony nakład pracy oraz to, że zwykle wychodzi jej za dużo i śledzi mamy dość na pół roku. Dlatego też gdy ostatnio zakupowałem się w Lidlu, postanowiłem wypróbować coś gotowego.

     Na mój stół trafiła sałatka śledziowa z burakiem cukrowym, cebulką i kilkoma innymi dodatkami warzywnymi zabielana śmietaną. "Vitakrone Herring Salad" zawiera w składzie ~35% śledzia, co jest dobrym wynikiem jak na gotowy produkt. Przedstawiając to obrazowo - w każdej zjadanej z widelca porcji sałatki był przynajmniej jeden kawałek śledzia. Opakowanie waży 400g i kosztuje 6,50.

     Pozytywne zaskoczenie - tak mógłbym określić wrażenia z jedzenia tej sałatki. Spodziewałem się mnóstwa zapychacza - ziemniaków / buraka - generalnie czegoś, co sprawi że sałatka będzie bezsmakowa, mdława i okrutnie syta. Jest zupełnie inaczej. Smak jest konkretny i zrównoważony. Delikatny śledź w śmietanie przeplatany jest chrupiącymi słodkawymi kawałkami buraka oraz innymi warzywnymi dodatkami. Wyraźnie czuć również lekką ostrość nadaną przez ocet (winny? owocowy?) - dodany jako przyprawę, bądź użyty do marynowania jednego ze składników. Mnie odpowiadał, ale jak to zwykle bywa - innych może zrazić. Zdjęć niestety więcej nie zaprezentuję, ponieważ gdy już otworzyłem sałatkę... zjadłem od razu w całości ;)

Ogólna ocena sałatki 7/10. Idealna porcja dla jednej dwóch osób, żeby zaspokoić ochotę na śledzika, a jednocześnie nie wpaść w obrzydliwy przesyt :)

sobota, 7 czerwca 2014

Kaufland - Kiełbaski wieprzowe z wołowiną


     Z wyglądu przypominają salami, mają dużo mięsa (94 wieprzowiny + 34 wołowiny + 25 słoniny wieprzowej na 100g gotowego produktu). Są dojrzewające, surowe, wędzone, suszone. A mimo to nie porywają. Dlaczego?

      W smaku nie są ani jak surowa kiełbasa, ani jak salami. To takie... mięsne paluszki o smaku mięsa i słoniny - tak można to ująć. Posiadają delikatny naturalny flaczek, który w miarę łatwo można zdjąć, ale są zjadliwe i z nim. 

Dla kogoś kto lubi i oczekuje salami - są jego kiepską podróbką.
Dla kogoś kto nie lubi salami - są do niego zbyt podobne. 

     Zdecydowanie nie przekonały mnie ani smakiem, ani ceną - bo za paczuszkę 160g przyszło mi zapłacić koło 8zł. Na plus można zaliczyć tylko dużą ilość mięsa na 100g gotowego produktu. Moja ocena - 5/10.

niedziela, 1 czerwca 2014

Freeway Lemon z Lidla

     
Freeway Lemon / Lidl



     Historia może głupia - ale i tak się nią podzielę. Jakiś czas temu kupiłem Freeway Lemon z Lidla. Spodziewałem się czegoś w rodzaju oranżadki Heleny - myliłem się. Smak był znajomy, ale nie wiedziałem co piję, dopóki nie rzuciłem okiem na butelkę bez etykiety podczas wynoszenia śmieci. Plastikowa zieleń zmusiła mnie, bym pomyślał: "Co tu robi butelka od Sprite'a?" W tym momencie poczułem się aż głupio, że oświecenie przyszło dopiero teraz. Freeway Lemon do złudzenia przypomina Sprite. Może nieco mniej słodki i z większą nutą cytryny? Pewności nie mam, ale fakt że kosztuje ponad 2x taniej (2,49 za 2l) mnie przekonuje. Moja ocena - 7/10.

środa, 28 maja 2014

Belcanto - lody bakaliowe z Biedronki

     Lody Belcanto bakaliowe to dość nowy produkt, który znajdziemy w zamrażarkach Biedronki. Przechodząc bezpośrednio do konkretów - za około 8zł dostajemy porządną porcję lodów śmietankowych z ogromną ilością orzechów i fig. Równie dobrze mogłyby nazywać się śmietankowo - orzechowo - figowe. Nie spodziewałem się takich ilości bakalii!
Konsystencja? Niczego sobie - lody są dość gęste i całkiem ciekawe dzięki chrupiącym co chwilę kawałkom orzechów oraz drobnym ziarnistościom z fig.

Belcanto bakaliowe z Biedronki
Ocenić muszę je dość dobrze. Będą one zaskoczeniem dla fanów lodów bakaliowych, którzy raczej nie spodziewają się zupełnie odmiennej mieszanki owoców i orzechów. Oby tylko były zaskoczeniem pozytywnym ;)
Mnie posmakowały - 7/10 !

czwartek, 15 maja 2014

Pilos - serek ze szczypiorkiem


          Dziś na mój stół trafił serek Pilos z Lidla, wersja "ze szczypiorkiem" o zawartości 4% tłuszczu. Liczyłem, że serek będzie miał bardziej serową konsystencję. Czego możemy spodziewać się po tym produkcie?

sobota, 10 maja 2014

Herbatki owocowe z Lidla - Wild Cherry VS Cassis Passion

Herbaty owocowe z Lidla - Lord Nelson Wild Cherry / Cassis Passion
     Dziś w przeciwnych narożnikach stają niepokonane jak dotąd owocowe herbaty z Lidla. Różnią się tylko detalami. Przygotowanie techniczne jest perfekcyjne. Która z nich sięgnie po pas mistrza owocowego suszu?